Prolog

Życie jest jednym z wielu prezentów, jakie dostajemy. Ale czy można to wszystko   poświęcić na kłamstwa, narkotyki, bójki.. , prostytutki? Proste jest odpowiedź tym  którzy od zawsze żyli w idealnym życiu..

Ale ci którzy od dziecka są inaczej wychowywani, w innej dzielnicy , w innych warunkach , bez pieniędzy i zwykłego szczęścia, na jakie każdy z nas zasługuje. 
Nie patrząc na to co zrobiliśmy nie tak i ile błędów popełniliśmy. 
W końcu błędy są po to by się na nich uczyć .. prawda ? 
Jednak nie każdy znajduje jakąś podpowiedź w tym. Dalej popełnia błahostki które mogą odbić się w śmiertelnych skutkach.. 

Tak jak w moim życiu. Co dzień mijam kolejne przeszkody by spojrzeć wieczorem w lustro i powiedzieć : " Przeżyłem.. ale jestem cholernym debilem oszukując wszystkich, okłamując własną rodzinę. Ogarnij się, jutro musisz zacząć wszystko od nowa. " i kiedy następnego   dnia wstajesz i mówisz:  "Okej. dzisiaj się ogarnę i rzucę to wszystko. "  choć wiem że i tak ten dzień będzie taki sam jak wczorajszy. Nie  dam rady porzucić tego wszystkiego od tak .. to zbyt trudne. Lecz pewnego dnia wszystko się zmienia.  
Dwa światy. Jeden, doskonały z idealną rodziną, bez przeszkód, poukładany jednak monotonny żeby nie nudny. 
Drugi. Pełen wrażeń, dbasz sam o siebie,  jesteś wypuszczony w dżungle pełną przygód. 
Który wybierasz? Twój własny wybór. 
chcesz rzucić jeden by móc się wyrwać z domu i zwyczajnie pójść na Imprezę, ciągnie cie do tego drugiego. 
Chcesz zapomnieć o tym drugim i być zwykłym, przeciętnym dzieciakiem z pełną rodziną  bez problemów. 

Zwyczajna, poukładana dziewczyna. 
Specyficzny chłopak o charakterze bad boya. 

W połączeniu wypełniają się nawzajem..